Kalendarium
Poniedziałek, 2021-03-22
Imieniny: Bogusława, JagodyStatystyki
- Odwiedziło nas: 611755
- Do końca roku: 284 dni
- Do wakacji: 95 dni
Kartka z kalendarza
ZIMA
Lodowy smok
Za krokiem krok,
za krokiem krok,
człapie LODOWY SMOK!
Na ogonie ma sople
i sapie okropnie,
i kapcie ma za duże,
i futro w białe róże.
Krok za krokiem,
krok za krokiem…
Zaprzyjaźnię się z tym smokiem.
Dam mu zaraz do miseczki
śnieżne mleko i kluseczki!
Zimowe dywany
Przy trzepaku stoi zima
i trzepaczkę w rękach trzyma.
A jak jej się znudzi stanie,
to się weźmie za trzepanie.
Jeden dywan z lodu tkany.
Drugi – śniegiem posypany.
Trzeci – zimny i błyszczący,
a ostatni – latający!
No i proszę!
Właśnie na nim siadła zima
z bagażami i wrzasnęła cienkim głosem:
- Chyba wiosnę czuję nosem!
Nie chcę słyszeć nic o wiośnie!
Odlatuję, gdzie pieprz rośnie!
Kto wita zimę?
Kto wita zimę?
Narciarze,
Żądni przejażdżek i wrażeń,
ubrani w srebrzyste gwiazdy,
rozpoczną zimowe zjazdy.
Łyżwiarki
do biegu gotowe,
Ruszą na drogi lodowe,
i będą w wyścigu niełatwym,
z zimowym ścigać się wiatrem.
Inne,
w srebrzystym ogrodzie,
rozpoczną tańce na lodzie
i zimie na powitanie
zatańczą pierwszy swój taniec.
I jeszcze w śnieżnej zamieci,
zimę witają dzieci.
To dla niej srebrzystym rankiem
budują zimowe zamki!
Bałwanki
Taksówką cała ze śniegu
jadą bałwanki na biegun.
Spieszą się bardzo przejęte,
bo słońce łaskocze je w pięty
i może roztopić wkrótce koła
w śniegowej taksówce!
Śnieżne UFO-ludki
Nad podwórkiem, nad ogródkiem
lecą śnieżne UFO-ludki.
Całe białe i zmarznięte
od antenek aż po pięty.
O! Usiadły na trzepaku!
Wysypały śnieg z plecaków.
Trzy kałuże koło ławki
już zmieniły w trzy ślizgawki!
Znów zajęte są okropnie –
Przypinają dachom sople.
I malują szyby.
W kwiatki?
Nie, w kosmiczne
Srebrne statki!
Śnieżny domek
Śnieżne gwiazdki domek budowały.
Domek aż po komin cały biały.
Białe schodki, białe mury,
Dach z puchatej białej chmury.
W nocy po tych białych schodkach
Ktoś wprowadził się do środka.
Rano mróz przed drzwiami stał,
Bo zamieszkać w domku chciał.
Nagle co to? Zza firanki
Wyglądają trzy bałwanki.
Wszystkie strasznie są przejęte
I wołają jak najęte:
- Nie ma miejsca! Nie ma wcale!
Musisz sobie iść gdzieś dalej!
Dom do wiosny jest zajęty!
Przez bałwanki wynajęty!
Pada śnieżek
Pada śnieżek, pada śnieżek.
Już ze śniegu mam kołnierzyk,
białe uszy i policzki, i śniegowe rękawiczki.
A jak padać nie przestanie -
wiecie, co się ze mną stanie?
Będzie kino nie z tej ziemi -
nos w marchewkę mi się zmieni!
Pałac
Stoi w śniegu pałac biały.
Taki śmieszny! Taki mały!
Kto się w tym pałacu chowa?
Król na pewno. I królowa.
Król się pewnie w wieży zaszył,
bo się strasznie nas przestraszył.
A królowa za firanką siedzi w sukni.
Z czym? Z falbanką!
O! O! Mignął loczek biały!
Pantofelki zastukały!
Cicho! Cicho! Ani słowa!
Może zjawi się królowa?
Może przyjdzie król maleńki
i ciasteczko zje nam z ręki?
Karnawał
Już KARNAWAŁ włożył maskę,
drzwi otworzył z hukiem! z trzaskiem!
Wpadł jak wicher do pokoju!
W czym?
W karnawałowym stroju!
- Cześć!
Przybiegłem w odwiedziny!
Mam wstążeczki i cekiny,
nut wesołych dwie kieszenie
i do tańca ZAPROSZENIE!