"Zdrowie od kołyski" - to tytuł łączący trzy tematy, które zostały przedstawione podczas spotkania prozdrowotnego w Szpitalu Śląskim w dniu 23 stycznia. O wadach wzroku i chorobach oczu dziecka mówiła dr n.med. Agata Plech, Ordynator Oddziału Okulistycznego, o refleksologii i jej zbawiennym wpływie na zdrowie dziecka opowiadała doświadczona terapeutka Wioletta Szojda, natomiast Marta Gierczyńska z firmy Arbonne omówiła błędy, które często robią rodzice podczas pielęgnacji dzieci.
- Wady wzroku w większości przypadków nie są chorobą oczu, a jedynie manifestacją stanu anatomicznego i funkcjonalnego gałki ocznej. Najczęściej są to: nadwzroczność, którą korygujemy soczewkami plusowymi, krótkowzroczność (tu mamy minusy) lub astygmatyzm. Mogą to być również wady łączone. Zależą one od dwóch podstawowych czynników - długości oka oraz tak zwanej siły łamiącej układu optycznego, a zwłaszcza soczewki. Oba te czynniki zmieniają się w ciągu życia, zwłaszcza w czasie, gdy intensywnie rośniemy. Zwiększenie wymiaru oka o 1 mm to zmiana wielkości wady wzroku o 3,0 dioptrie. Nadwzroczność małego stopnia we wczesnym dzieciństwie jest wadą fizjologiczną, zmniejszy się i zniknie wraz ze wzrostem. Większa niż 3,0 D lub ta towarzysząca zezowi wymaga korekcji. Krótkowzroczność natomiast najczęściej pojawia się w wieku nastoletnim. Dużą rolę w jej rozwoju odgrywają czynniki genetyczne. Inne to przyczyny środowiskowe i te związane ze sposobem odżywiania się - wyjaśnia A.Plech.
Drugą prelegentką spotkania była fizjoterapeutka – refleksolog Wioletta Szojda. Fizjoterapeutka na receptorach, które znajdują się m.in. na stopach, a odpowiadają określonym organom, narządom wewnętrznym i częściom ciała, pracuje już od 13 lat, a od 3 lat uczy w Polsce tego właśnie zawodu. - Refleksologia to specjalna metoda chodzenia kciukiem i palcem wskazującym m.in. po stopach. W ten sposób usprawniamy pracę organizmu. Oczy są bardzo dobrze widoczne na stopach - tłumaczyła W.Szojda. Fizjoterapeutka wskazywała odpowiednie receptory na stopach swojego syna, który często jej towarzyszy w tego typu spotkaniach. Podkreślała również, jak ważna jest rola masażu stóp dziecka w radzeniu sobie z wieloma dolegliwościami wieku dziecięcego, jak np. zapalenie ucha. - 10-15 minutowy masaż stóp może np. obniżyć temperaturę, albo zmniejszyć zapalenie ucha – podkreślała, po czym dodała - Stopy dają odpowiedź. Jeżeli ktoś zajmuje się refleksologią odpowiednio długo jest w stanie zobaczyć wiele na stopach. Trzeba wiedzieć jak one powinny wyglądać. Każda zmiana, narośl, wgłębienie, inny kolor skóry już dają informację o stanie zdrowia. Jednak diagnozować mi nie wolno, ponieważ nie jestem lekarzem, stąd tak ważna jest współpraca z lekarzem. Po takim badaniu, które trwa zazwyczaj godzinę, jeżeli widzę, że na danym receptorze coś mnie niepokoi, proszę pacjenta, aby udał się na badania, czy konsultację lekarską. Stopy dają nam informację dużo wcześniej przed emisją choroby – podsumowała terapeutka. Na koniec spotkania Marta Gierczyńska zaprezentowała bezpieczne dla skóry dziecka kosmetyki.
W drugim dniu spotkania "Zdrowie od kołyski" odbyły się przesiewowe badania okulistyczne dla dzieci. Lekarki z Oddziału okulistycznego Szpitala Śląskiego lek. Barbara Salachna, lek. Anna Pawłowska i lek. Aleksandra Kościsz przeprowadzały komputerowe badanie wzroku tzw. autorefraktometrię, badanie widzenia stereoskopowego (przestrzennego), ostrości wzroku, badanie przesiewowe w kierunku zeza oraz badanie widzenia barwnego. Rodzice mogli dopytywać w przypadku wątpliwości. Otrzymywali również pouczenia na co zwracać uwagę oraz jak „ćwiczyć” oczy, by widzenie u ich pociech rozwijało się prawidłowo. Udało się przebadać osiemnaścioro dzieci, z czego szóstka została skierowana do dalszej, bardziej specjalistycznej diagnostyki.
