Zespół Żłobków Miejskich w Świdniku

ul. Środkowa 2

21-040 Świdnik

zm1@oswiata.e-swidnik.pl

                                       

 

Ustawienia

Wyszukiwarka

Żłobek nie taki straszny

Masz obawy przed posłaniem dziecka do żłobka?

Nie wiesz, jak wygląda tam opieka?

 

Rozwiewamy twoje

wątpliwości!

 

Decyzja podjęta. Wasze dziecko idzie do żłobka. Jednak im bardziej zbliża się pierwszy dzień, tym więcej ogarnia cię wątpliwości.

 

Rozważyliście już przecież wszystkie za i przeciw i doszliście do wniosku, że to najlepsze rozwiązanie. Dla ciebie, dla dziecka, dla waszej rodziny. Musisz wrócić do pracy, pomoc babci nie wchodzi w grę, a na opiekunkę was nie stać. A w żłobku maluch będzie miał zapewnioną opiekę i krzywda mu się nie stanie.

W końcu w żłobkach wychowało się tysiące maluchów.

 

Fachowa opieka

Twoje dziecko będzie pod fachową opieką. Panie zajmujące się dziećmi w żłobku mają sporą wiedzę na temat wychowania i rozwoju dziecka. Nie musisz się więc martwić, że mogłaś trafić na osobę niekompetentną, przypadkową, nieodpowiedzialną. Masz do czynienia z fachowcami. Możesz być pewna, że zajęcia i zabawy, w których maluch będzie uczestniczył, będą dostosowane do jego wieku i możliwości (jak wkrótce się zresztą przekonasz, są one naprawdę spore). To samo dotyczy jadłospisu i rozkładu dnia.

Wielka zmiana

Niezależnie od tego, jak dobra jest opieka w żłobku, pierwsze dni na pewno nie będą łatwe. Pójście do żłobka to ogromna zmiana w życiu dziecka i dostosowanie się do niej może mu zająć kilka, a nawet kilkanaście tygodni. Teraz będą się nim zajmować przecież nowe osoby, których jeszcze nie zna i nie zdążyło polubić.
Inne dzieci, choć fascynujące i dostarczające wielu rozrywek, mogą być również męczące i denerwujące. Są konkurentami do kolan opiekunki i czasu, jaki jest ona w stanie poświęcić każdemu maluchowi, atrakcyjnej zabawki, smacznego deseru. Nauka dzielenia i współpracy, którą zwykle dzieci zaczynają w trzecim roku życia, tu musi ulec gwałtownemu przyspieszeniu. Dla rocznego malucha to zwykle bardzo trudne lekcje.
Niepewność i niepokój odczuwany w żłobku przenosi się oczywiście do domu. Dziecko po powrocie ze żłobka może być rozdrażnione, płaczliwe, często wpadać w złość. To naturalne, że trudności związane z nową sytuacją odreagowuje w bezpiecznych warunkach przy najbliższych. Trzeba okazać mu w tym czasie dużo cierpliwości i wyrozumiałości.
Pamiętaj też, że hałaśliwa grupa dzieci i nowe miejsce, pełne różnorodnych, często bardzo kolorowych przedmiotów, są dla malucha źródłem intensywnej stymulacji. To wszystko bardzo męczy - znacznie bardziej niż pierwszy dzień pracy po urlopie, w nowej firmie czy na nowym stanowisku. Nie dziw się więc, jeśli twoje żywe do tej pory dziecko będzie w pierwszych dniach po powrocie do domu trochę osowiałe. To po prostu oznaka zmęczenia. Zdarzają się też dzieci, które po powrocie do domu wprost roznosi energia.

Ból rozstania

Ułatwisz maluchowi rozstanie i akceptację nowej sytuacji, opowiadając zawczasu, co go czeka, tłumacząc powody rozłąki. Trzymaj się rzeczywistości. Będą tam nowi koledzy i dużo zabawek, ale trzeba będzie zostać bez rodziców. Nie mów przy rozstaniu "zaraz wracam", jeśli masz zamiar wrócić po dwóch czy pięciu godzinach. Taki nieprawdziwy komunikat jedynie wzbudza w dziecku niepokój. Ono świetnie rozumie, że "zaraz" nie trwa tak długo. Zawsze żegnaj się z dzieckiem, nie wymykaj się ukradkiem, ono i tak w końcu się zorientuje, że zniknęłaś, i tym większa będzie jego rozpacz. I następnego dnia rozstanie będzie jeszcze trudniejsze. Skup się na tym, jak ułatwić maluchowi trudną sytuację, a nie na tym, jak samej jej uniknąć. Nie przychodź do żłobka w ostatniej chwili. Nie śpiesz się, pośpiech wprowadza nerwową atmosferę. Przed wyjściem powiedz, kiedy wrócisz (przed obiadem, po spacerze, po podwieczorku). Przytul dziecko czule, ale nie przedłużaj pożegnania. Bądź stanowcza. Jeśli sprawia ci to duże problemy, to może tata malucha będzie w tym lepszy? Pamiętaj, że konsekwencja rodziców ułatwia dziecku życie.