Odwiedź nową stronę internetową szkoły: kliknij

 MYŚL ROKU: "Każdą pracę wykonuj tak, jakby miała ona być ostatnią w życiu" - Marek Aureliusz

Wycieczka klasowa: KRAKÓW – OŚWIĘCIM – WISŁA

Uczniowie klasy VII w dniach 23 – 24. 04.2018r. z zaprzyjaźnioną szkołą z Potoka pod opieką pani Renaty Stec uczestniczyli w wycieczce klasowej: Kraków – Oświęcim – Wisła.

Kulminacyjnym punktem wycieczki było zwiedzanie Muzeum Auschwitz – Birkenau w Oświęcimiu. Obiekt w 1979r. został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tereny największego hitlerowskiego obozu stały się symbolem Holokaustu. Wizytę w muzeum rozpoczęło spotkanie z panią przewodnik, która oprowadziła uczniów po  „ogromnym cmentarzysku” i opowiedziała o życiu w obozie. Uczniowie zostali przygotowani tematycznie i psychicznie do wyjazdu poprzez pogadanki wychowawcy, dlatego też przyjęli właściwą postawę w trakcie zwiedzania Miejsca Pamięci.

Na lewym brzegu Wisły, znajduje się wzgórze na Pomoście Krakowskim – Wawel. Tam również zagościli siódmoklasiści. Oprócz Kaplicy Zygmuntowskiej, Katedry Wawelskiej – miejsca koronacji królów Polski i ich pochówku, obejrzeli Skarbiec, gdzie podziwiali zbiory pamiątek, insygnia monarsze, szaty koronacyjne, miecze ceremonialne, relikwiarze, zaś w Zbrojowni zbiory militariów, zbroje turniejowe, armaty.

W drugim dniu wędrówki rozpoczęli tournee po Beskidzie Małym. Byli w Szczyrku, w Wiśle. W mieście Adama Małysza zobaczyli Rynek, Amfiteatr oraz rzeźbę sportowca wykonaną z białej czekolady. Istebnej - w kurnej chacie Kawuloków, spotkali się z bacą – gawędziarzem. Na górę Żar wyjechali kolejką linowo – terenową i tam z tarasu widokowego podziwiali malowniczą Kotlinę Żywiecką. Niesamowitą atrakcją byli paralotniarze, którzy licznie startowali ze szczytu góry.

Dwudniowa wycieczka dostarczyła uczniom niesamowitych wrażeń. Podziwiali górskie krajobrazy i poznawali naszą historię Poza tym to także czas na zintegrowanie grupy, beztroską zabawę i długie nocne rozmowy.

    

© 2010-2022 Bogdan Rzeźnik-Zubek

Slideshow is powered by Noobslide