Kalendarium

Poniedziałek, 2021-03-22

Imieniny: Bogusława, Jagody

Statystyki

  • Odwiedziło nas: 731515
  • Do końca roku: 284 dni
  • Do wakacji: 95 dni

Artykuł p. Anny Zagórnej-Bartnik na Świdnickie na Dni Montessori

Decyzję o wysłaniu naszej córki do grupy Montessori podjęliśmy po pierwszych zajęciach adaptacyjnych prowadzonych tą metodą, jakie organizowane były w przedszkolu. Wcześniej byliśmy też na zajęciach w grupie tradycyjnej; jednak, gdy zobaczyliśmy, jak nasze dziecko zachowuje się, reaguje na bodźce w sali Montessori, jak nie może oderwać wzroku, a także rączek od pomocy się tam znajdujących – to decyzja podjęła się sama, a właściwie została podjęta przez naszą córkę. Nam pozostało tylko tę decyzję uszanować.

           Zanim posłaliśmy dziecko do grupy Montessori, nie rozumieliśmy, o co chodzi z tą wolnością dziecka: jak można pozwolić dziecku, by robiło to, na co ma ochotę? Jednak wolność wg Montessori polega raczej na kształtowaniu samodzielności dziecka oraz zgodzie na to, by rozwijało swoje zdolności, umiejętności we własnym tempie, w zgodzie ze swoim rozwojem emocjonalnym, swoją wrażliwością i swoimi potrzebami na danym etapie życia. Widzimy po naszej córce, że naprawdę wystarczy dać dziecku właściwe bodźce, a ono samo dobrze wybierze. Wybór dziecka zawsze będzie trafny, bo zawsze wybierze to, czego samo chce doświadczyć, czego się nauczyć. Wiadomo, że motywacja jest kluczowa w procesie edukacji. Gdy dziecko ma świadomość, że samo podejmuje decyzję, czym w danej chwili chce się zająć, ma z tego większą frajdę, a przez to lepsze wyniki.

            Właśnie podążanie za potrzebami dziecka, w przeciwieństwie do narzucania mu tego, co - naszym zdaniem - powinno w danym momencie umieć podoba nam się najbardziej w metodzie Montessori. Nasza córka jest świetnym przykładem na to, że dziecko ma swój wewnętrzny mechanizm, który popycha go w danym kierunku we właściwym dla siebie czasie. Marysia w wieku dwóch lat nauczyła się wszystkich liter, ale dopiero niedawno zaczęła troszkę więcej rysować czy wycinać. Tego typu przykładów moglibyśmy podać więcej. Ważne jest jednak to, że w grupie prowadzonej metodą Montessori nasze dziecko ma pełne wsparcie zaangażowanych nauczycieli, polegające na dyskretnej obserwacji i mądrym służeniu pomocą. W tym środowisku nasza córka może rozwijać te umiejętności, które ją w danym momencie pociągają najbardziej.

            Naszym największym marzeniem jest to, żeby nasza córeczka wyrosła na dobrą, samodzielną, otwartą na poznawanie świata, wierzącą we własne siły i przekonaną o swojej wartości, odważną, młodą kobietę, która szanuje siebie i innych. Nie znajdujemy na to lepszych warunków niż środowisko Montessori.