Statystyki

  • Odwiedziło nas: 176243
  • Do końca roku: 284 dni
  • Do wakacji: 95 dni

Mamo, tato – lubię jeść warzywa i owoce…..

Mamo, tato – lubię jeść warzywa i owoce…..

Na takie słowa ze strony dzieci, rodzice zapewne czekają … Rzeczywistość często jest niestety inna …

Jak zachęcić dziecko do jedzenia owoców i warzyw?

Daj dobry przykład – rodzice i opiekunowie są dla dziecka największym autorytetem. Dlatego, jeśli chcemy zachęcić dziecko do jedzenia jakiegoś warzywa sami powinniśmy go jeść z ochotą. Ważne jest aby posiłki były spożywane przy wspólnym stole, o stałej porze, w miłej i swobodnej atmosferze. Nie powinniśmy uczyć dzieci jedzenia w pośpiechu. Ważne także by dziecko jadło samodzielnie nawet, jeśli zdarzy mu się pobrudzić.

Daj wybór – Nie pytaj dziecka co chce zjeść, bo pewnie nie wybierze warzyw ale zadaj pytanie: „Zjesz fasolkę szparagową, czy brukselkę?”. Oczywiście trzeba mieć oba warzywa w zasięgu ręki, żeby szczególnie starsze dzieci nie wyczuły podstępu.

Nie nagradzaj jedzenia warzyw – Nie negocjuj z dzieckiem zjedzenia warzyw, a tym bardziej nie nagradzaj za zjedzenie tych „niedobrych” warzyw. Inaczej twoje dziecko nauczy się, że jedzenie warzyw jest nieprzyjemne, nie będzie chciało ich próbować, a dodatkowo będzie żądać nagrody za ich zjedzenie.

Baw się w smaki i kolory – Każdy z nas, duży czy mały, zwraca uwagę na wygląd i zapachy tego, co zaraz zje. Kolorowy talerz zachęca do jedzenia, a przynajmniej do spróbowania tego co na nim leży. Warto aby potrawy, które podajemy dziecku były atrakcyjne dla oka. Pozwólmy dziecku na samodzielność zarówno w doborze składników dania, jak również kompozycji smakowych, nawet tych najdziwniejszych. Jak się ma dowiedzieć, co lubi, a czego nie jeśli narzucimy mu swoje zdanie?

Ugotujmy razem – Atrakcją dla dziecka może być wspólne gotowanie. Wspólnie przygotowany posiłek będzie smakował lepiej, a same przygotowania będą formą zabawy i spędzenia czasu razem. Eksperymentowanie w kuchni to świetna możliwość poznawania nowych smaków. Można się pobawić w rozpoznawanie warzyw i owoców po zapachu czy smaku z zawiązanymi oczami. Bardzo trudno jest też rozpoznać z zatkanym nosem, to co właśnie jemy.

Stawiaj na widoku warzywa i owoce – Ograniczajmy naszemu dziecku niezdrowe przekąski między posiłkami. Batonik, kilka cukierków, chipsów - to niby nic, a jednak bardzo wpływa na apetyt. Po tego typu przekąskach, dzieci często odmawiają zjedzenia normalnego posiłku – po prostu dlatego, że nie zdążyły jeszcze zgłodnieć. Jeśli na widoku będą stały owoce i pokrojone warzywa, to jest szansa, że to po nie sięgnie dziecko, jeśli zgłodnieje. Zazwyczaj dzieci chętniej wybierają owoce niż warzywa, gdyż są słodsze, dlatego powinniśmy podawać je razem.

Nie zmuszaj do jedzenia – zachęcaj do próbowania. Nasze dzieci nie muszą mieć takich samych preferencji smakowych jak my. Proponujmy im warzywa, które akceptują lub serwujmy je na różne sposoby. Wówczas dziecko ma szansę się nauczyć, że mimo, iż nie lubi grilowanej cukinii w plasterkach, to jednak uwielbia zupę krem z tego warzywa. Jeśli natomiast już sam wygląd warzywa odstrasza nasze dziecko od talerza, podawajmy je po raz pierwszy w formie mało rozpoznawalnej i pytajmy, czy danie smakowało. Czasem nie warto mówić, z jakich warzyw ugotowano zupę, jeśli smakuje. Warto też spróbować metodę jednego kęsa dla stopniowego przełamywania neofilii dziecka. To zwiększa szanse na to, że będzie zaskoczone smakiem i będzie chciało wziąć drugi kęs.

Rodzicu – głód twój przyjaciel – Czasami dziecko je posiłek bez entuzjazmu, nie dlatego, że składa się z warzyw ale dlatego, że po prostu nie jest głodne albo źle się czuje. Nie należy wtedy zmuszać go do jedzenia. Jeśli twoje dziecko odmówiło zjedzenia obiadu, najważniejsze to nie pozwolić mu na dojadanie deserów, słodyczy i innych zamienników. Ważna jest konsekwencja i wspólny głos obojga rodziców. Głód i nasza wytrwałość sprawią, że przy kolejnym posiłku dziecko łatwiej sięgnie po wszystko co leży na talerzu.

Zabieraj dziecko na zakupy – Podczas zakupów zapytaj, czy maluch wolałby zjeść marchewkę glazurowaną w miodzie, czy pieczone paski cukinii. To, że sam wybierze swój posiłek, sprawi, że chętniej go zje.

Źródło:

„Pora na pomidora” Fundacja „Szkoła na widelcu”

www.poranapomidora.com

Wyszukały i opracowały: Agnieszka Biszczanik, Ewa Rycek