Osiągnięcia :
2002r. -III miejsce w II Ogólnopolskim Konkursie Fotografii Dzieci
i Młodzieży ,,Człowiek, świat, przyroda" organizowane przez
Bałtyckie Towarzystwo Fotograficzne Stowarzyszenie Twórcze ul. Gen.
Andersa 24/Ip, 75-012 Koszalin oraz przez Młodzieżowy dom Kultury w
Koszalinie. Konkurs organizowany przez muzeum w Koszalinie pod
patronatem ministra kultury
oraz ministra edukacji narodowej i sportu.
2003r -III miejsce w II Ogólnopolskim Konkursie Fotografii Dzieci i
Młodzieży ,,Człowiek, świat, przyroda" organizowane przez
Bałtyckie Towarzystwo Fotograficzne Stowarzyszenie Twórcze ul. Gen.
Andersa 24/Ip, 75-012 Koszalin oraz przez Młodzieżowy dom Kultury w
Koszalinie. Konkurs organizowany przez muzeum w Koszalinie pod
patronatem ministra kultury oraz ministra edukacji narodowej i
sportu.
Prowadzę warsztaty dla dzieci i młodzieży w szkołach oraz eventy
dla firm w formie ambitnych lecz bardzo wesołych zajęć.
2016r. Wernisaż i wystawa prac w Miejskiej Bibliotece Publicznej
w Radzyminie.
2016r. Wystawa rysunków w Gminnym Ośrodku Kultury w Klembowie.
2016r. Wystawa prac w Szkole Podstawowej
im. Jana III Sobieskiego w Woli Rasztowskiej.
2017r. Wykonanie rysunku na okładkę książki i jej publikacja
"Zakochany Anioł" Krystyna Wanda Serdeczna
Mirosław Wardak – malarz, rysownik, artysta, ogrodnik. Fotograf.
Rysuje, odkąd pamięta, ale rzadko rośliny – w jego
hiperrealistycznych pracach to ludzie są głównym tematem. On sam
jednak jest zafascynowany twórczością impresjonistów, jakby tęsknił
za kolorem: Constable, Turner, Monet, Gierymski i Podkowiński, ale
też Boznańska. Pracuje ołówkiem, węglem, rzadziej farbami olejnymi
i akwarelami. Fotografia to jego druga pasja – nie rozstaje się z
aparatem od czasu szkoły średniej, gdzie chodził na kółko
fotograficzne. Dziś Wardak wykonuje sesje zdjęciowe w formie
reportażu podczas, którego stara się poznać fotografowaną osobę,
która potem portretuje starając się uchwycić szczerość i uśmiech,
łzy i zadumę.
Kiedy patrzysz w oczy bohaterom jego prac, to wiesz, że to
prawdziwi ludzie, z krwi i kości. Najpierw uchwyceni przez
fotografa (często przez samego Wardaka) w wyjątkowym momencie
swojego życia, dopiero potem odwzorowani ołówkiem artysty zyskują
nowy wymiar: dzięki czerni, bieli i prostej kresce znika wszystko
to, co nieważne, obraz się upraszcza, znika tło, zostają twarze,
spojrzenia prosto w oczy, uśmiechy. Z drugiej jednak strony to
właśnie to uproszczenie nadaje głębię tym portretom. Skąd wieje
wiatr rozwiewający włosy sportretowanej dziewczyny, co było za jej
plecami, do czego się uśmiecha ten mężczyzna, po jaką rzecz sięga
jego ręka? Co jest poza tym, co zostało narysowane, co zmieściło
się w obrębie kartki? Wardak szanuje w portrecie tych, których
portretuje, daje im nowe głębokie życie
w czarno-białym dwuwymiarze.
|