Następnie opowiadał o historii naszego regionu, o życiu ludności w czasie zaborów, o udziale jego  mieszkańców w powstaniach. Obejrzeliśmy wiele cennych eksponatów.

Przewodnik pokazał nam mieszczański salonik, w którym znajdowały się przedmioty codziennego użytku. Wielu z nas rozbawiła pokojowa toaleta. Chłopcy upodobali sobie stolik do gry w szachy.

Najważniejszym punktem zwiedzania była klasa, w której doszło do historycznych wydarzeń.  W 1901 roku dzieci nie chciały uczyć się religii w języku niemieckim. Trzeba tu koniecznie wspomnieć, że wtedy Wielkopolska znajdowała się pod zaborem niemieckim, a język niemiecki był powszechnie używany, również w szkole. Dzieci uznały, że religii nie będą uczyły się w tym języku i zbuntowały się.                                      

Najodważniejszą z nich okazała się dziewczynka – Bronka Śmidowicz. Możecie ją spotkać na skwerze przy uliczce ks. Laskowskiego. Dzieci były bite i przetrzymywane w szkole, a ich rodzice więzieni.

Te wydarzenia otrzymały miano strajku, a o bohaterskich dzieciach przypomina nam pomnik, przy którym zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.

Podczas zwiedzania obejrzeliśmy wystawę poświęconą czasom PRL-u czyli powojennym czasom Polski. Przewodnik tłumaczył nam, że wtedy prawie wszyscy mieli te same przedmioty w domu, było kilka gazet, w których pisano to samo, a na żywność obowiązywały kartki.

Nasz wyjazd zakończyliśmy pysznym pączkiem w cukierni „ Słodki kącik”.