W 2018 roku nasi strażacy wyjeżdżali do akcji średnio co 3 godz. 15 min. Co prawda straż odnotowała aż o 640 wszystkich interwencji mniej niż w 2017 roku, za to znacznie częściej wyjeżdżano do pożarów, których w 2018 roku było więcej o 173.

- Największym dla nas wyzwaniem był bez wątpienia pożar składowiska odpadów na terenie „Parku Przemysłowego Boruta w Zgierzu”, trwający od 25 maja do 1 czerwca – mówił podczas sprawozdania Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu bryg. Paweł Malinowski. – W tej akcji brało udział 268 pojazdów JRG (726 osób) i 153 pojazdów OSP (681 osób).

Pamiętajmy jednak, że pożary stanowiły w 2018 roku zaledwie 24% interwencji. Znakomita większość, bo aż 71 %, to miejscowe zagrożenia, natomiast niechlubne 5 % stanowią fałszywe alarmy.

Niestety w ubiegłym roku nie obyło się bez ofiar śmiertelnych – życie w pożarach straciło 6 osób, a w wyniku miejscowych zagrożeń 32.

2018 rok był owocny dla powiatowej straży pod kątem pozyskanego sprzętu. Nowe samochody trafiły do JRG w Strykowie (GBA Iveco i GCBA Volvo) i Ozorkowie (SLR Isuzu). Dwa z nich zostały poświęcone i uroczyście przekazane właśnie podczas wczorajszej Narady Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu.

Spotkanie było także okazją do podziękowań złożonych na ręce współpracujących ze strażą pożarną samorządów, instytucji i lokalnych firm. To właśnie dzięki ich wsparciu udało się zakupić samochody pożarnicze, czy wyremontować strażnice. Jedną z osób, które zostały wyróżnione był starosta zgierski Bogdan Jarota.