Tegoroczne świąteczne śniadanie, dla zarządu, pracowników, członków oraz przyjaciół Łódzkiego Oddziału Polskiego Stowarzyszenia Ludzi Cierpiących na Padaczkę w Ozorkowie, było w tym roku wyjątkowo uroczyste. Zostało bowiem połączone z przypadającym na ten rok jubileuszem 30-lecia istnienia ozorkowskiego oddziału Stowarzyszenia.

1 marca 1989 roku powołano do życia łódzki oddział Stowarzyszenia, a dr Grzegorz Pawliczak został jego pierwszym prezesem. Dwa lata później stery przejęła Halina Chojnacka, która do dziś kieruje Stowarzyszeniem. – Początki naszej organizacji były bardzo trudne. Były ogromne problemy ze zrozumieniem padaczki jako choroby. Osoby z niepełnosprawnością były wytykane palcami na ulicy. Brakowało budynków i miejskiej przestrzeni z udogodnieniami dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Niektórzy twierdzili nawet, że niepełnosprawność to kara boska – wspomina prezes Chojnacka.

Na szczęście powoli sytuacja zaczęła się poprawiać, powstawały inne stowarzyszenia dla osób chorych i niepełnosprawnych, społeczeństwo zaczęło rozmawiać o nich i dostrzeżono ich potrzeby. Nastąpił przełom. Dziś dzięki takim stowarzyszeniom jak PSLCnP, osoby niepełnosprawne i chore mają miejsce, gdzie wśród przyjaciół i życzliwych im osób, czują się potrzebne i rozwijają swoje zainteresowania.

Jubileusz był okazją do podziękowania osobom, bez których przez 30 lat Stowarzyszenie nie mogłoby działać i pomagać chorym i potrzebującym: byłemu prezesowi, członkom zarządu, pracownikom, rodzinie, samorządowcom i darczyńcom, bez których trudno byłoby tak dużo zrobić.

Wśród zaproszonych gości był także starosta zgierski – Bogdan Jarota, który od lat wspiera wiele inicjatyw organizowanych przez ozorkowskie Stowarzyszenie. Razem z powiatowymi radnymi z terenu Ozorkowa, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zgierzu oraz dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, złożył na ręce Haliny Chojnackiej kwiaty, lit gratulacyjny oraz jubileuszowy upominek dla Stowarzyszenia, dzięki któremu jego członkowie, będą mogli uwiecznić ważne dla nich chwile.