Ponad 200 miłośników pływania, kolejny raz spotkało się na basenie przy ul. Leśmiana w Zgierzu, aby na sportowo uczcić pamięć wielkiego orędownika i prekursora sportu pływackiego – Józefa Jurka zwanego "Zaworem". Pod jego okiem wychowało się kilka pokoleń zgierskich pływaków i ratowników wodnych.

Jak co roku na starcie pojawiły się całe pokolenia pływaków. Najmłodszą zawodniczką okazała się 4-letnia Anastazja Żak, zaś najstarszym uczestnikiem, nestor zgierskiego pływania, 95-letni Kazimierz Mrówczyński. Pływacy-amatorzy, w zależności od wieku, mieli do pokonania dystans od 25 do 50 m, płynąc stylami: dowolnym, motylkowym, grzbietowym, klasycznym lub zmiennym. Zawodnicy mogli spróbować swoich sił w biegu memoriałowym na 100 m stylem dowolnym, konkurencji ratowniczej oraz w sztafecie rodzinnej. W tej ostatnie wystąpiła m.in. familia Fajkowskich. Sama przez wiele lat byłam czynnym zawodnikiem, a obecnie "zarażam"pasją do pływania moich synów Piotrka i Pawła– śmieje się Daria Fajkowska.

Nie od dziś wiadomo, że pływanie to jedna z najlepszych form aktywnego wypoczynku, pomagająca utrzymać kondycję fizyczną i dobre samopoczucie. Wspólnie z Międzyszkolnym Uczniowskim Klubem Sportowym oraz Szkołą Podstawową Nr 8 w Zgierzu planujemy uruchomić, od września, klasę o profilu pływackim, w której chcemy kształcić przyszłych mistrzów pływania mówi Bartłomiej Jurek, syn "Zawora", a także jeden z organizatorów zawodów.

Uczestnikom memoriału kibicował m.in. Wojciech Budziarski, członek Zarządu Powiatu Zgierskiego, reprezentujący powiatowy samorząd i jednocześnie sponsora zawodów.