Wiadomość o tym, że uczeń Zespołu Szkół nr 1 im. J.S. Cezaka w Zgierzu poważnie choruje i potrzebuje pieniędzy na operację przeszczepu płuco-serca, już od kilku miesięcy obiega stolicę naszego powiatu. Patryk Arkita, bo o nim mowa, choruje na tętnicze nadciśnienie płucne, zespół węzła zatokowego, migotanie przedsionków, ma ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej a jego serce stymuluje rozrusznik. By uratować mu życie niezbędna jest operacja, której koszt wynosi ok. pół miniona złotych.

Za sprawą dyrektor „Cezaka” Liliany Lipińskiej w zbiórkę funduszy na operację Patryka zaangażowała się szkoła – nauczyciele i uczniowie. Już w grudniu br. sprzedawano kartki świąteczne i wigilijne świece, do zbiórki przyłączyły się także zgierskie parafie. 24 kwietnia w szkole zorganizowano największą dotąd akcję charytatywną pod hasłem „Serce dla Patryka”. Z pomocą społeczności szkolnej, Starostwa Powiatowego w Zgierzu, a także wielu darczyńców zorganizowano koncert, licytację, warsztaty zdrowia i urody. Każdy, kto przyłączył się do akcji, mógł zatańczyć, pod okiem profesjonalnego trenera zumbę, poćwiczyć tabata fitness, poddać się zabiegom kosmetycznym i fryzjerskim, poradom brafiterki, dietetyka itp. Z kolei na boisku „Orlik” rozegrano towarzyskie mecze w piłkę nożną i streetball.

Sporym zastrzykiem gotówki na rzecz Patryka okazała się licytacja poprowadzona przez Adama Świniucha – członka Zarządu Powiatu Zgierskiego. Organizatorom udało się pozyskać 44 przedmioty, w tym m. in.: wejściówki do klubu „Bajka Disco” w Łodzi, Nowej Gdyni w Zgierzu, karnety do salonów urody, rower, a nawet butelkę whisky z autografem Zenka Martyniuka z zespołu „Akcent”, które trafiły do rąk nowych właścicieli.

Dzięki kwietniowej akcji na konto Patryka trafiło 25 tys. zł. A co na to sam zainteresowany, który tego dnia także bawił się na koncercie?

- Dzisiaj czuję się dobrze, ale bywają gorsze dni – mówi Patryk. – Bardzo cieszy mnie zaangażowanie tak wielu ludzi w zbiórkę pieniędzy na moją operację.

Na co dzień Patryk chodzi do szkoły jak jego koledzy i koleżanki, z tym, że ma indywidualny tok nauczania.

- Chciałbym w przyszłości zostać elektrykiem, niestety nie jest to możliwe ze względu na mój rozrusznik, dlatego po szkole planuję pójść na kierunek związany z zarządzaniem firmą i rachunkowością – dodaje chłopak.