28 września wojewoda łódzki wprowadził na terenie województwa łódzkiego stan wyjątkowy, a to za sprawą ataków terrorystycznych dokonanych w kilku powiatach, w tym zgierskim. Dziś, 7 października o 6 rano ktoś umyślnie rozlał duże ilości nieznanej substancji na Placu Kościuszki w Parzęczewie i na 10 – kilometrowym odcinku drogi nr 5137E relacji Ozorków-Parzęczew, w rejonie miejscowości Wytrzyszczki.

Wezwani na miejsce inspektorzy ze Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zgierzu stwierdzili, że jest to bardzo silny i toksyczny kwas solny. Co w takim wypadku zrobią władze gminy Parzęczew i powiatu zgierskiego?

Właśnie według takiego scenariusza odbywały się dziś w Starostwie Powiatowym w Zgierzu , zainicjowane przez starostę zgierskiego, ćwiczenia z obrony cywilnej pod kryptonimem „Skażenie 2015”. 

Urzędnicy, straż pożarna, policja, wojskowi i przedstawiciele firm zajmujących się profesjonalnie odkażaniem, dyskutowali nad sposobem poradzenia sobie z tego typu zagrożeniem. Powołany przez starostę zgierskiego Powiatowy Ośrodek Danych i Alarmowania (w skrócie POADA), w którego skład wchodzą emerytowani strażacy, energetycy i wojskowi, a także urzędnicy starostwa, miał za zadanie wypracować plan działania i informowania mieszkańców.

POADA, wspólnie z przedstawicielami gminy Parzęczew (na czele z wójtem Ryszardem Nowakowskim), odpowiedzialnymi za zarządzanie kryzysowe, zaleciła: oznakowanie i zamknięcie stref skażonych, zabezpieczenie ujęć wody, ustalenie osób i pojazdów, które mogły ulec skażeniu i skierowanie ich od rozwiniętych punktów zabiegów specjalnych, gdzie odbywało się odkażanie. Aby na bieżąco i skutecznie informować mieszkańców gmin: Parzęczew, Ozorków, jak i miasta Ozorkowa, powiatowe służby stworzyły punkt informacyjny, skąd nadawały komunikaty do mieszkańców i mediów. Komunikaty o zagrożeniu i zasadach postępowania były rozpowszechniane za pomocą mobilnej reklamy głosowej. 

Wszystkie te działania ćwiczebne nie rozgrywały się jednak w Parzęczewie ale …. na parkingu zgierskiego starostwa, gdzie strażacy i firmy zewnętrzne pokazały jak odkaża się ludzi, pojazdy i teren.
- Gdyby naprawdę w naszym powiecie doszło do skażenia, to dzięki takim ćwiczeniom będziemy lepiej przygotowani do działania – mówił, koordynujący ćwiczeniami, Wojciech Brzeski, członek Zarządu Powiatu Zgierskiego.