Zgierz, tak jak i wszystkie miasta w Polsce, zapełnił się wolontariuszami „uzbrojonymi” w kolorowe puszki, do których zgierzanie mogli wrzucać datki na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku nie brakowało chętnych osób, które poświęciły całą niedzielę, by przyłączyć się do zbierania pieniędzy dla najmłodszych i najstarszych pacjentów. W Zgierzu pracowało 296 wolontariuszy, a wśród nich Starosta Zgierski Bogdan Jarota.
- Warto przyłączyć się do tej inicjatywy – przekonywał starosta Jarota. – W naszym powiecie widzimy wymierne efekty działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To dzięki niej w powiatowym Centrum Medycznym „Boruta”, tamtejszy oddział geriatryczny, wyposażony został w rehabilitacyjne łóżka elektryczne i materace przeciwodleżynowe.


Organizatorzy zgierskiego sztabu – tutejszy Hufiec ZHP, wraz ze sponsorami, w tym Starostwem Powiatowym w Zgierzu, zapewnił na ten dzień mnóstwo atrakcji. Oprócz Motoorkiestry, zorganizowano także bal karnawałowy dla dzieci, pokaz sprzętu policji, straży pożarnej, wojska, walki Rycerzy Ziemi Zgierskiej. Można było posłuchać na żywo dobrej muzyki, a także płacąc 5 złotych, wybić własnoręcznie pamiątkową monetę. Punktualnie o godzinie 20.00 niebo nad MOSiR-em rozbłysło „światełkiem do nieba”.
Rok temu udało się zebrać w stolicy naszego powiatu 127 tys. zł. Ile będzie tym razem?
- Ze wstępnych wyliczeń mamy ponad 100 tys. zł – mówił dziś Robert Borowski, szef zgierskiego sztabu.

Źródło:Małgorzata Tomczuk