Światełko w tunelu rozbłysło, gdy w Urzędzie Miejskim w Błaszkach złożone zostały dwie oferty na wykonanie nakładek bitumicznych (asfaltowych) do ułożenia na siedmiu drogach gminnych, które zaplanowano w tegorocznym budżecie. Teraz już od Nas zależy czy (trzymając się tej metafory) zapalimy linię świateł co doprowadzi do tego, że kolejne drogi (długości ponad 5 kilometrów w: Borysławicach, Chabierowie, Domaniewie, Kamiennej-Wsi, Sędzimirowicach, Sudołach i w miejscowości Włocin-Kolonia) w tym roku zostaną ulepszone. Sprawa nie jest taka oczywista, bo oferty są, ale droższe niż zakładano. W budżecie brakuje bagatela ok. 350 tys. złotych (przygotowanych na te zadania jest ok. 1 500 000,00 zł, a najtańsza oferta opiewa na kwotę 1 823 771,29 zł, druga zaś na 1 851 516,68 zł) aby burmistrz mógł podpisać umowę, a mieszkańcy mogli się cieszyć z odnowionych dróg. To czy drogi będą wykonane będzie zależało nie tylko od radnych, ale i od samego burmistrza, który powinien zaproponować rozwiązanie problemu. Jedno z rozwiązań to zwiększenie budżetu na drogi, co pociągnie za sobą zmniejszenie budżetu na inne zadanie lub zadania inwestycyjne. Nie ma co, to nie jest miła perspektywa, ale zrobić coś trzeba, bo jak koniecznie trzeba zauważyć, w obecnej sytuacji rynkowej samo złożenie ofert trzeba docenić, co jeszcze w lipcu było mało prawdopodobne. To drugie postępowanie przetargowe na ulepszenie dróg. Pierwsze postępowanie rozpoczęto w czerwcu i zakończono w lipcu tego roku. Już wtedy było widać, że naprawa dróg będzie droższa, nawet o 30%, ponieważ na naprawę 10 dróg gminnych destruktem wpłynęły dwie oferty z czego najtańsza była o 260 253,00 zł wyższa od zaplanowanego budżetu, na utrwalenie 3 dróg emulsją asfaltową przekroczono budżet o 13 892,80 zł, bo wpłynęła tylko jedna oferta na kwotę 173 892,80 zł, a na utwardzenie 2 dróg tłuczniem kamiennym budżet przekroczono o 37 998,00 zł, bo jedyna oferta opiewała na kwotę 197 998,00 zł. Ostatecznie za namową burmistrza zwiększono budżet na te prace, podpisano stosowną umowę i prace są wykonywane. Właśnie wtedy przy pierwszym postępowaniu na ułożenie nakładek nie złożono żadnej oferty i sprawa ……mogła być przegrana. Jednak jeszcze w lipcu Urząd uruchomił drugie postępowanie, wydłużając czas na wykonanie prac ile się tylko dało tj. do 15 grudnia 2018 roku. Jak widać, zabieg choć ryzykowny, przyniósł efekt i ta niezwykła ekwilibrystyka zadaniowo, czasowo, finansowa w tym wypadku się opłaciła.
