Nasza przygoda rozpoczęła się w piątek 11-go września siedmiogodzinną podróżą do Zgorzelca, gdzie zostaliśmy zakwaterowani w bardzo klimatycznym „Domu Turysty”. Zmęczeni tak długą trasą, od razu położyliśmy się spać, aby następnego dnia mieć dużo energii do zdobywania punktów widokowych w Szwajcarii Saskiej. Codziennie rano wstawaliśmy bardzo wcześnie i pieszo docieraliśmy do dworca kolejowego w Görlitz, żeby jak najintensywniej wykorzystać czas spędzony w Niemczech.
Pierwszy dzień rozpoczęliśmy podróżą do Szwajcarii Saskiej, a dokładnie do malowniczego Kurort Rathen. Po przeprawie promowej na drugą stronę Łaby udaliśmy się w górę w kierunku formacji skalnej o nazwie Bastei, stanowiącej jedną z największych atrakcji turystycznych tamtejszego Parku Narodowego. Krajobrazy towarzyszące nam podczas zdobywania kolejnych punktów widokowych były niesamowite i zapierały dech w piersiach na każdym kroku. Panorama malowniczych, niespotykanych w Polsce miejscowości oraz jesienne, ciepłe barwy roślinności nas otaczającej w połączeniu z piękną i słoneczną pogodą sprawiły, że tej części wycieczki należy się miano niezapomnianej.
Druga część soboty została przeznaczona na zwiedzanie Drezna. Na początku mieliśmy okazję zobaczyć słynną płaskorzeźbę Dresdner Totentanz w Dreikönigskirche oraz znajdujący się na rynku nowomiejskim pomnik o nazwie Goldener Reiter, przedstawiający wizerunek króla Polski Augusta II Mocnego. Następnie, najstarszym, łączącym oba brzegi Łaby mostem Fryderyka Augusta (Augustusbrücke) dotarliśmy na Stare Miasto, aby obejrzeć sławne zabytki, takie jak Georgenbau, Stallhof, der Lange Gang czy Johanneum. Największe wrażenie spośród nich wywarł na nas Frauenkirche z powodu swojej niesamowitej kopuły oraz Zwinger, czyli zespół architektoniczny z pięknym wewnętrznym dziedzińcem oraz fasadą Pawilonu Wałowego, która jest zwieńczona kartuszem z herbem Polski z czasów panowania dynastii Wettynów. Czas spędzany na starym mieście umilał nam pianista, który dawał koncert na obwoźnym instrumencie. Zakończeniem sobotniego programu były zakupy przy dużej ulicy handlowej Prager Straße, która architektonicznie odbiegała od wspomnianych wcześniej miejsc, ponieważ była nadzwyczaj nowoczesna i pełna przeszklonych budynków.
Niedziela była dla nas dość nietypowa, ponieważ nasz dzień rozpoczęła Msza Święta w języku niemieckim odprawiana w katolickim Hofkirche w Dreźnie. Dużym udogodnieniem był przygotowany dla nas przez Pana Szybiaka plan mszy, dzięki któremu łatwo było nam brać w niej czynny udział.
Kolejna część niedzieli również przyniosła dużo wrażeń. Mogliśmy delektować się widokami uroczej, małej Miśni, również położonej nad Łabą. Podczas zwiedzania wzgórza zamkowego mieliśmy okazję posłuchać ulicznych zespołów, które umożliwiły nam poznanie muzyki niemieckiej od strony nowoczesnej jak i ludowej.
Ostatni dzień był bardzo aktywny. Pieszo udaliśmy się do Görlitz, niemieckiej części stanowiącej niegdyś z polską jedno miasto Zgorzelca. Zwiedzaliśmy kolejne rynki tego miasta, przy których znajdowały się zabytki takie jak : Waage, Rathaus, Napoleonhaus, Reichenbacher Turm, Kaisertrutz oraz Flüsterbogen, przez który ludzie szepczący słyszeli się bardzo głośno. Mieliśmy okazję przetestować ten architektoniczny wynalazek, co sprawiło nam dużą frajdę.
Około południa udaliśmy się na pociąg powrotny do Czechowic-Dziedzic. Pełni uśmiechu, z bagażem nowych doświadczeń i wielu wspaniałych wrażeń oraz z kilogramami niemieckich słodyczy w walizkach, wróciliśmy do domów. Nasi opiekunowie: Pan Andrzej Szybiak, który wykazał się tak bogatą wiedzą historyczną oraz niezwykłą umiejętnością organizacyjną, że niejeden przewodnik mógłby mu pozazdrościć, wraz z Panem Piotrem Światłochem sprawili, że ta wycieczka była pełna miłych chwil, radości i młodzieńczego entuzjazmu. Nuda nie zagościła wśród nas ani na minutę!
Bardzo dziękujemy za poświęcony nam czas i zachęcamy kolejnych uczniów do uczestnictwa w wycieczkach z języka niemieckiego!
Justyna Płachno, kl. 3B
Zachęcamy do obejrzenia zdjęć w Galerii
