W zeszłym roku zmagaliśmy się z plagą wandali, którzy niszczyli gminne rabaty. Podobnie jest i w tym roku, tyle że kwiaty nie tylko są niszczone, ale po prostu znikają.
Tak dzieje się z donicami wzdłuż ul. Brzozowej. Ktoś ukradł już trzy donice razem z kwiatami. Niektóre donice są po prostu przewracane, a kwiaty w nich niszczone. Cały czas przez okres letni trzeba dosadzać nowe rośliny w miejsce zniszczonych. Apelujemy o opamiętanie i poszanowanie czyjejś pracy.