imieniny: Eustachego, Mariki, Mirelli
Tegoroczna XXII edycja Biegu Szlakiem Marii Konopnickiej dała zawodnikom się we znaki. 6 lipca br. na starcie stanęło 105 zawodników, którzy zmagali się z trasą oraz upałem, który stanowił dodatkowe utrudnienie.
Kiedy padł strzał wszyscy ruszyli przed siebie, wielu z chęcią zwycięstwa. Zawodnikom dopisywał świetny humor, który nie opuszczał ich aż do końca. Na trasie zadbano o to by biegacze mogli uzupełniać płyny oraz nieco się ochłodzić.
Strażacy z OSP Żarnowiec ustawili kurtynę wodną, która skutecznie chłodziła rozgrzanych upałem sportowców.
Już pół godziny od startu na stadninie w Dobieszynie pojawili się pierwsi zawodnicy.
Szymon Kulka (ULKS Lipinki)
Zwycięzcą 22 Biegu Szlakiem Marii Konopnickiej został Szymon Kulka (ULKS Lipinki) pokonał pond 11 kilometrową trasę w czasie 0:34:38. Następny przybiegł triumfator Jedlickiej Siódemki Hubert Wierdak (Korczyna), jego czas wynosił 0:35:19. Dwadzieścia dwie sekundy po nim na mecie pojawił się Paweł Smędowski (ULKS Lipinki). Pierwszymi zawodnikami z gminy Jedlicze byli Michał Płaziak zawodnik GOSiR Jedlicze, który pojawił się na mecie po 39 minutach od startu i zajął 7 miejsce oraz Wojciech Pelczar (MUKS Podkarpacie Jedlicze), który z czasem 0:40:13 zajął 11 miejsce.
Po biegu głównym na płycie stadionu rozegrano biegi dla nieco młodszych zawodników. Walka była równie zacięta jak wśród dorosłych. Każdy chciał zdobyć okolicznościowy medal oraz dyplom. W przerwach między zawodami dzieci mogły skorzystać z dmuchanej zjeżdżalni.
Prawdziwą atrakcją był także pokaz strażacki. Strażacy z OSP Dobieszyn oraz OSP Żarnowiec zaprezentowali sprzęt, którym posługują się w swojej pracy. Najwięcej radości zarówno dzieciom jak i dorosłym sprawili kurtyną wodną, która skutecznie chłodziła w czasie upalnego popołudnia.
Zanim rozpoczęto bieg organizatorzy oraz zawodnicy jak co roku złożyli kwiaty przy pomniku Marii Konopnickiej.
Przed startem dopisywały doskonałe humory.
105 zawodników rozpoczyna walkę o podium.
Kurtyna wodna ustawiona przez strażaków OSP Żarnowiec.
Zacięta walka trwała do ostatnich metrów.
Dobry humor towarzyszył zawodnikom do końca biegu.
Fotorelacja