Dzikie wysypiska śmieci

Każdy w naszej gminie płaci za odbiór śmieci. W ramach opłaty może oddać dowolną ilość odpadów. Jednak mimo tego, że podjeżdża samochód i zabiera śmieci praktycznie „spod nosa”, wciąż nieliczna grupa osób wywozi śmieci do lasu lub porzuca je w miejscach rzadko odwiedzanych przez ludzi.

Potok

Lasy czy pola nie zaśmiecają tylko nasi mieszkańcy, również sąsiedzi podrzucają worki wypełnione pampersami, ciuchami czy sprzęt AGD itd. Można znaleźć wszystko, od szkła, poprzez plastik do śmieci wielkogabarytowych.

Las Grabiny  (ul. Podlas)

Co niektórzy śmieci wynoszą do koszy umiejscowionych w mieście czy np. na wsiach przy przystankach autobusowych. W grudniu ubiegłego roku na terenie gminy Jedlicze zlikwidowano dzikie wysypiska w Jedliczu przy ul. Naftowej, ul. Grabiny, ul. 3-go Maja oraz w miejscowościach Podniebyle, Potok, Jaszczew. Łącznie było to około 31 m³ śmieci.
       Dziwi mnie, że przy obecnie obowiązujących przepisach ktoś wyrzuca śmieci do lasów i przydrożnych rowów, przecież wszyscy płacą za ich odbiór.  Koszt usuwania dzikich wysypisk jest spory. To może wpłynąć w przyszłości znacząco na wysokość opłaty za wywóz odpadów – powiedział Andrzej Czajka Prezes JPGKiM