Deszczowe „Jedlickie Targowisko na Biesiadzie Dożynkowej”

posted by redaktor2 on 3 Wrzesień, 2013 - 10:04

JEDLICKIE TARGOWISKO NA BIESIADZIE DOŻYNKOWEJ

TURNIEJ SOŁECTW

KONCERTY

W tym roku pogoda nie rozpieszczała rolników, wielotygodniowy brak opadów był nie lada problemem dla wszystkich. Wielu z wytęsknieniem czekało na deszcz, a że pogoda lubi „płatać figle” deszcz pojawił się w najmniej oczekiwanym momencie i nieco pokrzyżował plany organizatorów „Jedlickiego Targowiska na Biesiadzie Dożynkowej”. Ulewny deszcz spowodował, że stoiska z wyrobami Kół Gospodyń Wiejskich, Miejskiego i Osiedlowego Koła Kobiet rozłożone zostały w budynku GOSiR.

Deszczowa aura nie odstraszyła jednak wielbicieli domowych wyrobów. Od pierwszych chwil ze smakiem przyglądali się co oferują gospodynie i gospodarze. Na stołach było wszystko: chleb, kiełbasa, smalec, fasola, wypieki, owoce, warzywa i przetwory. Zanim przystąpiono do degustacji głos zabrał Burmistrz Gminy Jedlicze Zbigniew Sanocki, który powitał wszystkich gości, wszystkie koła i zespoły.

Podziękował za przybycie gościom: Dariuszowi Sobierajowi Radnemu Województwa Podkarpackiego IV kadencji, Janowi Juszczakowi Staroście Powiatu Krośnieńskiego, Edwardowi Nowakowi Radnemu Powiatu Krośnieńskiego, a zarazem Dyrektorowi Banku PKO BP w Krośnie i jego małżonce, Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Krośnie podinspektorowi Pawłowi Owińskiemu i Janowi Tomaka – Prezesowi Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie, który przybył z małżonką. Burmistrz podziękował także rolnikom za trud i ciężką pracę, wręczył dyplomy uznania dla najaktywniejszych gospodarzy. Dyplomy otrzymali: Kamil Kusiak - Moderówka, Krystyna i Zbigniew Bobusia - Żarnowiec, Alicja i Jerzy Caban - Żarnowiec, Stanisław Lubaś - Jaszczew, Piotr Twaróg - Jaszczew, Wojciech Stasiczak - Jedlicze, Leszek Król - Podniebyle, Józef Jeż - Poręby, Elżbieta Kusiak - Chlebna, Jan Łątka - Dobieszyn.

Głos zabrał radny wojewódzki Dariusz Sobieraj, który odczytał list - PDF

Błogosławieństwa kołaczy, chlebów dożynkowych oraz potraw, pod którymi uginały się stoły dokonał ks. Ryszard Krempowicz. Starostowie wręczyli burmistrzowi Zbigniewowi Sanockiemu oraz radnemu Tadeuszowi Leśniakowi kołacze i dożynkowe chleby, którymi radni Rady Miejskiej w Jedliczu częstowali wszystkich uczestników biesiady.

Biesiadnikom przygrywała kapela Dynowianie.

Podczas imprezy rozgrywane były konkurencje. Organizator biesiady GOK w Jedliczu, zadbał o ciekawą formę rozgrywek. Dzieci rozegrały rzut ziemniakiem do wiaderka, młodzi zawodnicy z powagą podeszli do zadania.

Strażacy przeciągali linę. Tu nie było żartów, panowie dali z siebie wszystko. W powietrzu unosił się duch rywalizacji i zaciętej walki. Najlepsi byli strażacy z Długiego, którzy podczas finału walczyli 43 sekundy o zwycięstwo. Najwięcej zabawy i śmichu wywołały dwie pozostałe konkurencje. Cięcie drzewa piłą „moja twoja”, tu liczyła się już nie tylko siła ale przede wszystkim technika.

Bezkonkurencyjni byli zawodnicy z Moderówki. Bieg w kaloszach dostarczył sporo zabawy zarówno widzom jak i uczestnikom. Panie narzekały na wagę kaloszy, ale dzielnie walczyły z niewygodnym obuwiem.

Oceną stołów oraz tego co na stołach, zajmowało się jury w składzie: Zbigniew Sanocki burmistrz, Dariusz Sobieraj radny województwa, Piotr Rostek – zastępca burmistrza, Tadeusz Leśniak – wiceprzewodniczący oraz Edward Nowak – radny powiatowy. Wszystkie stoły oraz to co się na nich znajdowało zrobiło duże wrażenie. Panowie oceniali i smakowali.

Po rozegraniu wszystkich konkurencji i podliczeniu zdobytych punktów ogłoszono zwycięzcę. Specjalną nagrodę burmistrza zdobyło sołectwo Moderówka, zwycięzca trzech konkurencji. Pozostałe sołectwa i osiedla zdobyły drugą nagrodę, każdy wyszedł z cennym upominkiem. Konkurencje zaplanowano tak, by zarówno uczestnicy jak i widzowie dobrze się bawili. Salwy śmiechu i żywe reakcje publiczności potwierdziły, że to był dobry pomysł. Mocną stroną biesiady była muzyka.

Jako pierwsze prezentowały się rodzime zespoły Kamfinioki, Michniewscy z Długiego, Magnolia z Podniebyla i Jarzębina z Piotrówki. Zespoły mają już swoje fankluby, które wspierają ich podczas występów. Gwiazdami biesiady byli Karczmarze, zespół wykonujący szeroko pojętą muzykę pogranicza.

Skrzypek, akordeonista i kontrabasista czarowali publiczność umiejętnościami i talentem muzycznym. Po nich na scenie zaprezentowała się dziewięcioosobowa grupa górali tworzących zespół Ciupaga.

Zespół jak na górali przystało ”dał czadu”. Od pierwszych taktów muzyki porwał publiczność do zabawy, która trwała do ostatnich nut. Po raz kolejny organizator imprezy udowodnił, że prawdziwa, żywa muzyka bez elektronicznych wspomagaczy potrafi oczarować publiczność.