Zapal znicz pamięci

Okres jesieni to czas kiedy przyroda przybiera piękne barwy, mieni się feerią kolorów od żółci, pomarańczy poprzez czerwień, aż do momentu kiedy zszarzeje i „zapadnie w sen”. To czas wyciszenia, jesiennej melancholii. Jest to ten okres w roku, w którym szczególną uwagę poświęcamy tym wszystkim, którzy odeszli. Każdy z nas ma bliskich na cmentarzach. Jedni pochowali przyjaciół, dziadków, inni swoich małżonków, dzieci czy dobrego sąsiada. Końcem października, początkiem listopada nasze myśli jakby częściej skupiaj się wokół tych wszystkich, których już nie ma wśród nas. Jest to szczególnie trudny czas, dla tych którzy dopiero kilka miesięcy, tygodni czy dni temu musieli pożegnać kogoś bliskiego swojemu sercu. Każdy przeżyje listopadowe dni na swój sposób, jedni wciąż nie będą mogli powstrzymać łez, inni ponownie zatęsknią, jeszcze ktoś inny z uśmiechem będzie snuł dobre wspomnienia. To również dobry monet na uprzątnięcie grobów, nie tylko tych rodzinnych. Czasem obok dziadka, babci czy męża znajduje się opuszczony, zaniedbany grób tych, o których już nikt nie pamięta, lub nie ma kto pamiętać. Warto uprzątnąć takie zapomniane miejsce, zapalić znicz, poświęcić kilka chwil na modlitwę. Podczas jesiennych porządków pamiętajmy o odpowiednim zachowaniu, o szacunku wobec zmarłych i tych, którzy odwiedzają groby. Listopad to czas wyciszenia, wykorzystajmy go dobrze. Pamiętajmy nie tylko o tych, których już nie ma. Warto rozglądnąć się wokół, dostrzec samotnego człowieka, skłóconego sąsiada, schorowana ciocię. Wyciągnijmy do nich pomocną dłoń, pierwsi przełammy niepotrzebna ciszę, tak by nie było za późno, by kiedyś oni nad naszym grobem czy my nad ich nie musieli żałować, że nie zdarzyliśmy porozmawiać, zatrzeć nieporozumień, wybaczyć… Pamiętajmy o zmarłych przez cały rok, niech nasze myśli o nich nie zgasną w momencie kiedy wypali się znicz.