Strażacy z Jedlicza pomagają w usuwaniu skutków powodzi pod Tarnobrzegiem

28 maja 2010 roku druhowie z OSP Długie i OSP Żarnowiec brali udział w usuwaniu skutków powodzi na osiedlu Sielec pod Tarnobrzegiem.

Strażacy Wyjechali z KMPSP w Krośnie o godz. 5:15 rano, w kolumnie 4 samochodów ratowniczych z powiatu krośnieńskiego. Po 3 godzinach jazdy dotarli do Komendy Powiatowej PSP w Tarnobrzegu. Tam zostali skierowani na osiedle Sielec, gdzie wraz z miejscowymi strażakami z OSP prowadzili działania polegające na wypompowania wody, z rozlewiska powstałego na skutek rozerwania wału na Wiśle w miejscowości Koćmierzów pod Sandomierzem.

Woda z rozerwanego wału spowodowała zalanie prawobrzeżnej części Sandomierza oraz miejscowości Koćmierzów, Wielowieś, Sielec, Zakrzów, Podłęże, Sobów, Zalesie Gorzyckie, Trześń, Sokolniki oraz Furmany. Z zalanych domów ewakuowano głównie osoby starsze i dzieci.

Oprócz pompowania wody z rozlewiska, strażacy pomagali mieszkańcom w wynoszeniu zalanych mebli, płodów rolnych oraz wywózce siana i słomy, która w każdej chwili mogła się zapalić.
Kiedy strażacy mieli krótki czas na odpoczynek miejscowi opowiadali im co przeżyli w tych strasznych chwilach.

Wał na Wiśle został przerwany 19 maja około godziny 4:00 rano. Mimo, że od paru dni trwała heroiczna walka o jego utrzymanie. Ułożono setki worków z piaskiem oraz specjalne rękawy wodne, które dodatkowo podwyższyły koronę wału. Niedaleko miejsca przerwania wału znajduje się sandomierska huta, która również zagrożona była zalaniem. – opowiada jeden z mieszkańców Sielca.

Jedliccy Strażacy wyjechali z Sielca około godziny 18:30, gdyż takie były ustalenia sztabu powodziowego, który koordynował działania ratowników.

Ogrom zniszczeń przeszedł nasze najśmielsze wyobrażenia. Obraz tego kataklizmu na pewno długo pozostanie nam w pamięci. Zdajemy sobie sprawię, że w każdej chwili możemy zostać zadysponowani znowu do działania w tamtym rejonie. Jest tam jeszcze wiele pracy do wykonania by życie w tej części naszego województwa mogło wrócić do normalności – kończy swoją relację jeden z ratowników.

W zamian za strażaków z OSP Długie i Żarnowiec wyjechali ich koledzy z Dobieszyna i Piotrówki.

Poniżej znajdują się z zdjęcia z działań oraz ogrom zniszczeń jakie wyrządziła powódź w Sielcu i jego okolicach.