Czterech młodych ludzi namierzonych zostało przez operatora monitoringu miejskiego jak niszczyli m.in. tablicę informacyjną. Zostali wylegitymowani przez policjantów. Jak się później okazało to nie jedyny wybryk chuligański, którego tej nocy się dopuścili. Będę odpowiadać za podpalenie sześciu kontenerów na śmieci.
Do niepokojącego zachowania młodych ludzi doszło w poprzednią sobotnią noc. Czterej mężczyźni zachowywali się zdaniem operatora monitoringu na tyle podejrzanie, że skierował w nich stronę kamery monitoringu. Jak się okazało jak najbardziej słusznie, gdyż w pewnym momencie zerwali tablicę informacyjną i zaczęli ją niszczyć. Dyżurny straży miejskiej w Świdniku natychmiast o swoich ustaleniach powiadomił dyżurnego Policji, a jednocześnie monitorował, gdzie przemieszczają się wandale.
W ciągu kilkunastu sekund policjanci podjechali do wskazanych mężczyzn i podjęli odpowiednie czynności. Jak się później okazało tej samej nocy doszło do podpalenia kontenerów na śmieci przy ul. Racławickiej w Świdniku. Interweniowali strażacy, którzy stwierdzili, że istniało niebezpieczeństwo rozprzestrzenienia się pożaru. Po podsumowaniu strat firma, która poniosła szkody złożyła zawiadomienie o zniszczenie mienia.
Po raz kolejny okazało się, że monitoring miejski się sprawdza.