Dyżurny Straży Miejskiej wypatrzył agresywnego mężczyznę na monitoringu.

Dyżurny Straży Miejskiej w Świdniku doprowadził do zatrzymania pijanego mężczyzny, który zaczepiał dzieci na terenie osiedla. Szybka i sprawna interwencja zapobiegła ewentualnym obrażeniom wśród zaatakowanych chłopców. Agresywny mężczyzna został ujęty i przekazany policjantom. Wkrótce poniesie odpowiedzialność karną. Powyższa sytuacja potwierdza, że dzięki monitoringowi miejskiemu możemy nie tylko dokumentować dowody przestępstwa czy wykroczenia, ale także skutecznie reagować, w sytuacjach zagrożenia.

                Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 21.00. Obserwując monitoring miejski dyżurny straży miejskiej w Świdniku zauważył podejrzanie zachowującego się mężczyznę obok bloków mieszkalnych przy ul. Armii Krajowej. Mężczyzna zaczepiał chłopców siedzących na ławce przed blokiem, uderzał ich po głowie i szarpał.

                Z uwagi na to, że było to w niedalekiej odległości od budynku monitoringu, dyżurny straży wyszedł z niego i przywołał chłopców. Po chwili mężczyzna, którego stan wskazywał na znaczny stopień upojenia alkoholem ruszył za chłopcami. W tym czasie dyżurny wezwał patrol Straży Miejskiej. Widząc umundurowanych funkcjonariuszy mężczyzna stał się agresywny. Ubliżał strażnikom i zaczął ich szarpać i uderzać. Strażnicy zostali zmuszeni do użycia chwytów obezwładniających i kajdanek. Ujęty mężczyzna został przekazany policjantom, którzy umieścili go w policyjnym areszcie. Był stanie upojenia alkoholowego, a jednocześnie pobudzony i bardzo agresywny.

Dwaj chłopcy, którzy zostali zaatakowani przez pijanego i agresywnego mężczyznę, zostali przekazani rodzicom. Nie posiadali widocznych obrażeń. Pouczono ich rodziców o dalszym trybie postępowania. Wczoraj funkcjonariusze straży miejskiej zostali przesłuchani przez policjantów. Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP w Świdniku.