25 maja br. klasy 6a i 5b wybrały się na szkolną wycieczkę do Sandomierza, Baranowa Sandomierskiego i Ujazdu. Pierwszym celem naszej wyprawy był Baranów Sandomierski, malownicza miejscowość położona w widłach Wisły i Babulówki, w województwie podkarpackim. Według kronikarza Jana Długosza, Baranów Sandomierski istniał już w XII wieku, a prawa miejskie otrzymał w 1354 roku. Najcenniejszym zabytkiem Baranowa jest zamek nazywany „małym Wawelem” – perła architektury renesansowej.

         Następnie przyszedł czas na Krzyżtopór – ruiny powstałej w I połowie XVII wieku rezydencji pałacowej otoczonej fortyfikacjami bastionowymi, położonej w miejscowości Ujazd w województwie świętokrzyskim. W czasach swojej świetności była to największa budowla pałacowa w Europie przed powstaniem Wersalu. Została zbudowana przez wojewodę Krzysztofa Ossolińskiego, nigdy nie została jednak w pełni ukończona. Wokół rezydencji narosło wiele legend. Jedną z nich jest opowieść o zastosowaniu w pałacu symboliki liczb nawiązującej do kalendarza: „okien miał tyle, ile dni w roku, pokoi tyle, ile tygodni, sal wielkich tyle, ile miesięcy, a cztery narożne jego baszty odpowiadały liczbie kwartałów”.

         Ostatnim celem naszej wycieczki był Sandomierz – piękne miasto królewskie położone nad Wisłą, w województwie świętokrzyskim. Historyczny Sandomierz bywa nazywany „małym Rzymem”, gdyż, podobnie jak włoska stolica, ulokował się na siedmiu wzgórzach. Wiele sandomierskich zabytków powstało już w XIV wieku. Podczas spaceru po Starym Mieście widzieliśmy gotycką świątynię, zamek, ratusz, kościół św. Michała, kamienice miejskie, dom Długosza. Weszliśmy na Bramę Opatowską, skąd ujrzeliśmy przepiękną panoramę Sandomierza. Przeszliśmy Podziemną Trasą Turystyczną zwaną „sandomierskimi lochami”. Spacerowaliśmy Wąwozem Królowej Jadwigi, położonym w południowo-zachodniej części miasta. Przy Rynku w piwnicach konwiktu Boboli odwiedziliśmy zbrojownię rycerską – niesamowite miejsce, w którym można nie tylko obejrzeć, ale, co ważne, również przymierzyć zbroje rycerskie i wziąć do ręki miecz lub kuszę. Na koniec naszego pobytu na sandomierskiej ziemi odbyliśmy rejs po Wiśle, podczas którego mogliśmy jeszcze raz podziwiać Stary Sandomierz.

        Do domu wróciliśmy pełni wrażeń, przesiąknięci niepowtarzalną atmosferą poznanych miejsc, klimatem dającej się tam odczuć przeszłości.

Opiekunowie:

p. Anna Ginalska
p. Agata Janas
p. Iwona Dobosz
p. Celina Buczyńska