Wyżyna Krakowsko-Częstochowska to wyjątkowo ciekawy skrawek Polski, który zaskakuje różnorodnością atrakcji przyrodniczych i historycznych. Przekonali się o tym uczniowie klas Vc i Vd, którzy pod opieką wychowawców oraz p. Marty Sanockiej i p. Bożeny Łańczak spędzili dwa dni w tej malowniczej krainie.

Pierwszy dzień wycieczki dzieci spędziły w Olkuszu i jego okolicach. W mieście słynącym niegdyś z zasobnych kopalni srebra uczniowie obejrzeli piękną kolekcję minerałów i skamieniałości Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a potem odwiedzili Muzeum Afrykanistyczne, którego eksponaty - maski rytualne, stroje, instrumenty muzyczne, biżuteria, broń – przeniosły zwiedzających do świata tradycyjnych wierzeń, obyczajów i sztuki mieszkańców Czarnego Lądu. Wielkie wrażenie wywarła na piątoklasistach Pustynia Błędowska. Ten rozległy obszar lotnych piasków zwany „polską Saharą” prezentował się w upalny, słoneczny dzień niczym prawdziwa afrykańska pustynia.

Na trasie zwiedzania Jury Krakowsko-Częstochowskiej nie mogło zabraknąć posadowionych na wapiennych ostańcach „Orlich Gniazd”. Zamek Pilcza w Smoleniu, czy zamek Rabsztyn to dziś malownicze ruiny z wyniosłymi wieżami, ze szczytu których dzieci podziwiały rozległą panoramę wapiennej wyżyny. Wysłuchały też opowieści przewodnika o losach tych budowli ściśle powiązanych z dziejami państwa polskiego. W „Chacie Kocjana” położonej u podnóża zamku Rabsztyn uczniowie obejrzeli ekspozycję etnograficzną.

Drugi dzień pobytu na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej uczniowie spędzili w Ojcowskim Parku Narodowym. Zwiedzili zamek w Pieskowej Skale ze zbiorami sztuki z różnych epok i obejrzeli zamek w Ojcowie, z którym wiążą się m. in. tragiczne losy powstańców styczniowych. Poznali ciekawe siedliska roślinne muraw kserotermicznych. Odbyli spacer doliną Prądnika, na własne oczy obejrzeli słynne skałki: Maczugę Herkulesa, Rękawicę, Igłę Deotymy, Bramę Krakowską i wywierzysko Źródełko Miłości. Zagłębili się też w czeluściach Groty Łokietka-jaskini, którą legenda wiąże z losami jednego z najsłynniejszych polskich władców.

To była świetna okazja by przekonać się, jak piękny i różnorodny jest nasz kraj. I zaplanować kolejną wycieczkę.