Dokładnie 100 lat temu, w nocy z 2 na 3 maja wybuchło III powstanie śląskie - ostatnie z
trzech powstańczych zrywów polskiej ludności na Śląsku, mające na celu
przyłączenie tych terenów do Polski. „Zwycięstwo osiągniemy za wszelka
cenę i nie ma takiego mocarza na świecie, który by mógł nas okuć
ponownie w kajdany germańskie" - pisał 3 maja w odezwie do rodaków
Wojciech Korfanty, który stanął na czele powstania. Efektem dwóch
miesięcy walk było podpisanie korzystnej dla Polski konwencji w sprawie
Śląska, a przebieg nowej granicy polsko-niemieckiej stał się faktem.
W 100 rocznicę tamtych wydarzeń, z inicjatywy władz powiatu zgierskiego, zasadzono „dąb śląski”, jako symbol siły i niezłomności poprzednich pokoleń walczących o Polskę. Miejsce posadzenia dębu nie było przypadkowe. To właśnie patron powiatowej placówki oświatowej – prof. Romuald Adam Cebertowicz brał udział w walkach, jako oficer baterii kpt. Mierzejewskiego I Dywizjonu artylerii powstańczej, m. in. w rejonie Kędzierzyna Koźla i pod Górą św. Anny.
W
kameralnej uroczystości wzięli udział: starosta zgierski – Bogdan
Jarota, wicestarosta zgierski Dominik Gabrysiak, bratanek profesora
Cebertowicz – Tomasz Cebertowicz, dyrekcja szkoły: Elżbieta Kołodziej i
Sławomir Stopczyński, leśnicy z Nadleśnictwa Grotniki, Ryszard Raczyński
z firmy ALMECH oraz uczniowie.
Obok
pamiątkowego drzewa zakopano także kapsułę czasu, w którą włożony
został symboliczny dokument, podpisany przez obecnych, który stanowić
będzie świadectwo dla przyszłych pokoleń.