Podczas wczorajszych IV Powiatowych Targów Pracy ponad 50 firm poszukiwało dla siebie pracowników. Kilkaset miejsc pracy czekało na: listonoszy, mechaników, monterów, magazynierów, szwaczki, operatorów urządzeń, specjalistów ds. zaopatrzenia, laborantki ale też policjantów, wojskowych czy opiekunów starszych osób. Targi, zorganizowane przez Powiatowy Urząd Pracy, przyciągnęły prawie tysiąc osób poszukujących zatrudnienia lub chcących zmienić dotychczasowe zajęcie. Nie zabrakło na nich także samorządowców, którzy na co dzień angażują się w problemy lokalnego rynku pracy: Krzysztofa Kozaneckiego - wicestarosty zgierskiego, Wojciecha Brzeskiego - członka Zarządu Powiatu Zgierskiego, członków prezydium Rady Powiatu Zgierskiego: Iwony Dąbek, Sławomierza Janiszewskiego i Władysława Sobolewskiego, a także włodarzy: burmistrza Ozorkowa Jacka Sochy, burmistrza Głowna Grzegorza Janeczka, wójta Parzęczewa Ryszarda Nowakowskiego, wójta Zgierza Barbary Kaczmarek, wójta Ozorkowa Tomasza Komorowskiego, wiceprezydenta Zgierza Bohdana Bączaka i wiceburmistrza Strykowa Bożeny Motylińskiej.

Dyrektor PUP – Marta Pietrak-Kędzierawska, przyznaje, że od czasu organizacji pierwszych targów sporo zmieniło się na rynku pracy. – W naszej bazie odnotowujemy coraz więcej ofert pracy – mówi dyrektor Kędzierawska. – W 2015 r. mieliśmy aż 7 700, w tym roku szacujemy że będzie ich nawet 10 tysięcy.

Taka sytuacja jest skutkiem stale zmniejszającego się bezrobocia w powiecie zgierskim. Obecnie stopa bezrobocia na naszym terenie zmalała do 11%. Jak zauważa dyrektor PUP te 11 % jakby chciały pracować, to PUP ma dla nich oferty pracy. Innym zagadnieniem są oczekiwania zarówno ze strony kandydata na pracownika, jak i samego pracodawcy.

- Znakiem naszych czasów staje się sytuacja, że to już nie pracownik szuka zatrudnia, ale pracodawca poszukuje dobrego pracownika – mówił, otwierając targi, Krzysztof Kozanecki, wicestarosta zgierski. – Dlatego tak ważną inicjatywa są powiatowe targi pracy, na które można wręcz przyjść z ulicy i bez zbędnego stresu, zostawić swoje CV, porozmawiać z przedstawicielem firmy, która poszukuje pracowników, a nawet, tak jak to było w zeszłym roku, od ręki znaleźć tu dziś zatrudnienie.

Powiatowy Urząd Pracy dysponuje ogromnymi środkami finansowymi na aktywizację zawodową i pomoc pracodawcom. W tym roku jest to prawie 25 mln zł i 1 mln zł z Krajowego Funduszu Szkoleniowego.

- Zachęcamy wszystkich do korzystania z szerokiego wachlarza ofert, jakimi dysponuje PUP – mówi dyrektor jednostki organizacyjnej powiatu zgierskiego.

O tym, jak bardzo zainteresowani znalezieniem rąk do pracy są pracodawcy może świadczyć ich zaangażowanie z targi. Przedstawicielka marki WnD z Rąbienia głośno zachwalała pracę w firmie zajmującej się stolarką okienną.

- Praca od 6.00 do 14.00, bez pośrednictwa agencji, pierwsza umowa na 3 miesiące, kolejna na 33, a trzecia na czas nieokreślony, praca nie na akord, możliwość korzystania z zakładowej stołówki – wylicza Marta Antczak z WnD.

Taka wizja przemawiała do odwiedzających targi. – Bardzo zainteresowała mnie ta oferta – przyznaje Jadwiga Zalewska. – Pracowałam jako krawcowa więc wiem jak uciążliwa jest praca na akord, a tu nie ma systemu zmianowego i o 14.00 kończy się już pracę.

Z kolei Poczta Polska poszukująca listonoszy, kierowców i pracowników centrów ekspedycyjno-rozdzielczych, reklamowała się sloganem, że jest wszędzie, zarówno blisko klienta, ale też blisko pracownika, prezentując na targach tylko lokalne oferty pracy.

Spotkani na targach mieszkańcy chwalili sobie możliwość przyjścia i bezstresowego rozpoczęcia procesu rekrutacji.

- Zostawiam swoje CV, ale wiele firm zachęca do wysyłania dokumentów także drogą mailową - mówi Adam Włodarczyk ze Zgierza. – W tej chwili szukam jakiejkolwiek pracy, nie jestem specjalnie wybredny. Dotychczas pracowałem jako magazynier, chociaż zgodnie z wykształceniem mógłbym pracować w urzędzie.

Impreza była także okazją do nagrodzenia najlepszych pracodawców roku 2015. Swój ubiegłoroczny sukces powtórzyły firmy: Adrian ze Zgierza i Alles z Głowna, a do grona laureatów dołączyła firma Wimax ze Zgierza.

- Czwarte targi pracy pokazały jak duże jest zapotrzebowanie na pracowników i były okazją do zachęcenia pracodawców do współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy, który ciągle dysponuje dużymi kwotami na rozwój firm i szkolenie kadr- podkreśliła Lidia Elert, przewodnicząca komisji ds. przeciwdziałania bezrobociu Rady Powiatu Zgierskiego. - Nagrodzone firmy są najlepszym przykładem na to, że taka współpraca procentuje.