Dziś wspominamy 15 rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. 2 kwietnia 2005 roku, Polska zatrzymała się na moment. Dokładnie o 21.37 Stolica Apostolska wydała komunikat: Ojciec Święty powrócił do domu Ojca. Dziś przypada 15. rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Każda rocznica Jego śmierci, to okazja do wspólnej modlitwy i pamięci o słowach, które Papież Polak zostawił nam w ciągu 27 lat swojego pontyfikatu.
W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, przed pomnikiem Papieża w Parznie, wiązankę kwiatów złożyła Pani Wójt Gminy Kluki, Renata Kaczmarkiewicz.
– Modlitwa za wstawiennictwem św. Jana Pawła II może być wielką pomocą dla nas, szczególnie w smutny i trudny czas zmagania z epidemią koronawirusa – powiedziała Pani Wójt Renata Kaczmarkiewicz. – Szczególne znaczenie ma dzisiaj modlitwa przez wstawiennictwo św. Jana Pawła II, żeby w tym wyjątkowym czasie doprowadził do Pana Boga nasze głośne prośby o oddalenie zgubnej zarazy, żeby uchronił od cierpień nasze Rodziny, Mieszkańców Gminy Kluki i naszą Ojczyznę, żeby pomógł Narodowi zrozumieć sens tych przerażających znaków.
„Święty Janie Pawle II, nasz Drogi Rodaku, kiedy byłeś wśród nas, czuliśmy się bezpieczni, bo wiedzieliśmy, że jesteś i czekasz na nas. Pan Bóg wezwał Cię do Swojego domu, bo widać też potrzebuje Twojej mądrości, czułości i wierności. Wierzymy, że pamiętasz o nas, że wciąż patrzysz na polskie sprawy z wysoka. Wyproś dla pokój dla swoich Rodaków i wstaw się za nami u tronu Bożego. Amen”.
W tym jakże trudnym dla nas czasie epidemii związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa warto przypomnieć sobie pokrzepiające i jakże aktualne słowa Jana Pawła II:
„Nie lękajcie się. Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”.
„Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”.
„Brońmy się przed pozorami miłości, nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą”.
„Kościół, idąc za Chrystusem, naucza prawdy, która nie zawsze jest zgodna z opinią większości. Słucha on głosu sumienia, a nie siły, i w ten sposób broni ubogich i pogardzanych”.
„Krzyż znaczy: miłość nie zna granic - rozpocznij od tych, którzy są najbliżej ciebie i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej”.
„Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”.
„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali”.
„Rodzina jest sobą, jeżeli buduje się na takich odniesieniach, na wzajemnym zaufaniu, na zawierzeniu wzajemnym. Tylko na takim fundamencie można też budować proces wychowania, który stanowi podstawowy cel rodziny i jej pierwszorzędne zadanie”.
„Cierpienie jest w świecie również po to, żeby wyzwolić w nas miłość, ów hojny i bezinteresowny dar z własnego „ja” na rzecz tych, których dotyka cierpienie”.
„Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakąś słuszną sprawę, o którą nie można nie walczyć. Jakiś obowiązek, powinność, od której nie można się uchylić. Nie można zdezerterować”.
„Dla chrześcijanina sytuacja nigdy nie jest beznadziejna. Chrześcijanin jest człowiekiem nadziei. To nas wyróżnia”.
„W chorobie czy w jakimkolwiek cierpieniu trzeba zawierzyć Bożej miłości, jak dziecko, które zawierza wszystko, co ma najdroższego, tym, którzy je miłują, zwłaszcza swoim rodzicom. Potrzeba nam więc tej dziecięcej zdolności zawierzenia siebie Temu, który jest Miłością”.
