Anna Ujma Lubaszka – wystawa malarstwa i rysunku
Kostrzyńskie Centrum Kultury zaprasza do galerii ,,dacco” 12 marca (sobota) o godz. 19.15 na wernisaż wystawy malarstwa i rysunku Anny Ujmy Lubaszki.
Wernisażowi towarzyszyć będzie muzyka w wykonaniu puzonisty Grzegorza Turczyńskiego.
Skrajnica, 90×100, akryl/płyta
Anna Ujma – Lubaszka, ur. 1964 r., studia na Uniwersytecie im. M. Kopernika w Toruniu, Wydział Sztuk Pięknych, dyplom z malarstwa 1988 r., Studia Moda i Wzornictwo w Łodzi 1997 r. Należy do ZPAP. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i projektowaniem mody, mieszka w Częstochowie.
Jest laureatką głównej nagrody ubiegłorocznego krakowskiego Konkursu „Obrazy Muzyką Malowane / Polski Pejzaż”.
Na wernisażu jak zwykle będzie można wziąć udział w losowaniu jednej z prac artystki.
Sponsorem wystaw w galerii ,,dacco” jest firma ARCTIC PAPER KOSTRZYN S.A.
Malarstwo uczy mnie asertywności i pokory wobec materii dzieła. Przedkładając swoją koncepcję, często napotykam silniejszego – plamy barwne zmawiają się i solidaryzują ze sobą – w parach, kwartetach, batalionach. Walczą przeciwko mnie, zmieniają melodykę dzieła, podsuwają swoje mylące, barwne kąski. I tylko wówczas, gdy kurczowo trzymam się zalążka swojej idei, cierpliwie dobieram składniki i buduję obraz w mocnych mentalnych ramach, mam szansę osiągnąć rodzaj malarskiej kserokopii z mojej pierwotnej myślowej matrycy.Dlatego malowanie pejzaży, to dla mnie rodzaj niebezpiecznej podróży i pouczających spotkań z zastanymi w przestrzeni; to nienasycone poznawanie świata i wsłuchiwanie się w jego kolorystyczne tętno.
Malowanie pejzaży jest odnajdywaniem rekwizytów i planów scenografii, ustawianiem świateł i podążaniem za treścią malarskiego spektaklu. I zawsze jest niedookreślone, nie zamknięte, oczekujące na zastanowienie odbiorcy.
W materii rysunku są sami sprzymierzeńcy: jeden – dwa kolory łatwe do zwerbowania i ustawienia; tkana sieć linii “sama” rozrasta się i powiela, a ciężar i mrok plamy przeistacza się w kreski, punkty, świetlistość…
W rysunku redukuje się niebezpieczeństwo porażki, znikają wahania, jakby misterne, delikatne zarysy mogły wesprzeć najśmielsze wizje.
Anna Ujma – Lubaszka
Toskański, 21,5×17, rysunek piórkiem
